Koncert festiwalu Musica Electronica Nova będzie spotkaniem w ramach prowadzonego od 2018 roku cyklu Canti Spazializzati. Obszarem zainteresowania skupionych wokół niego artystów jest teoria i praktyka muzyki eksperymentalnej, które odnoszą się do koncepcji uprzestrzenniania kompozycji napisanych na wielokanałowe nagłośnienie. Cykl łączy ideę prezentacji nowych projektów muzycznych z budowaniem platformy współpracy pomiędzy młodymi muzykami, kompozytorami i artystami dźwiękowymi.
Podczas koncertu zabrzmią cztery utwory. Pierwszym z nich będzie W biały, biały dzień urodzonej w 1986 roku Marty Śniady. Postanowiła ona zastanowić się nad obecnie wykonywanymi rytuałami, które mają swoje źródła w przeszłości, a we współczesnym świecie – w odczuciu artystki – uległy uproszczeniu i laicyzacji. W opisie kompozycji Śniady wyjaśnia: „[…] postanowiłam skupić się na dawnych obrzędach i mitach słowiańskich, które wykorzystują wizerunek kobiety. Zwłaszcza zafascynowała mnie figura czarownicy będącej zazwyczaj narzędziem wykluczenia kobiet, ale niekiedy też ich orężem w walce z patriarchatem”.
MONOLIT to wielokanałowa kompozycja elektroniczna zrealizowana w 2023 roku. Utwór eksploruje kontrapunktykę dźwięków o niskich częstotliwościach i tym samym podejmuje próbę zatarcia granicy między kategoriami zjawisk rytmicznych oraz wysokościowych. Przestrzeń staje się dodatkowym parametrem, który pozwala prawdziwie rezonować tej wielogłosowej formacji dźwiękowej.
Zjawisko iryzacji, zwane także tęczowaniem, polega na powstawaniu tęczowych barw na powierzchniach składających się z kilku warstw, z których każda ma inne właściwości optyczne. Zaobserwować je można na bańkach mydlanych, skrzydłach motyli, w chmurach czy… na rozlanej na drodze plamie benzyny. Zainteresowało to kompozytorkę Aleksandrę Słyż, a w rezultacie powstało dzieło zatytułowane Iridescence, będące „dźwiękową interpretacją postrzegania tego zjawiska optycznego”.
Ostatnim utworem w programie koncertu będzie I Donʼt Know What Kind of Piece It Is Going to Be Roberta Piotrowicza. Autor porusza w nim zagadnienie widzialności dźwięku. Inspiracją do napisania tej kompozycji była choroba, która w ostatnich latach życia trapiła Friedricha Nietzschego.