Johann Sebastian Bach i Max Reger należą do grona najwybitniejszych niemieckich kompozytorów wszech czasów. Choć działali w odległych epokach, wspólne dla ich twórczości są monumentalne dzieła organowe, jakie po sobie pozostawili. Recital Tomasza Adama Nowaka obejmie Bachowskie preludia chorałowe oraz Introdukcję, Passacaglię i Fugę e-moll op. 127 Regera – dzieło skomponowane na inaugurację organów wrocławskiej Hali Stulecia w 1913 roku. Program uzupełnią zaś rozmaite improwizacje w dawnych stylach.
Nun danket alle Gott i Allein Gott in der Höh’ sei Ehr’ to tytuły dwóch preludiów chorałowych Johanna Sebastiana Bacha, które rozpoczną pierwszą część koncertu. Ich kanwę stanowią melodie chorałowe, będące fundamentem dla pozostałych głosów. Dzieła te wskazują na silne przywiązanie lipskiego kantora do repertuaru przeszłych epok, zawierającego także symbolikę religijną. Choć utwory są niewielkich rozmiarów, nieustannie zachwycają szlachetnym brzmieniem i bogatym językiem kompozytorskim ich twórcy. Introdukcja, Passacaglia i Fuga e-moll op. 127 to swoiste opus magnum spuścizny artystycznej Maxa Regera. Kompozycja złożona z trzech ogniw powstała w 1913 roku na uroczystości inauguracyjne organów we wrocławskiej Hali Stulecia. Co istotne, był to wówczas największy tego typu instrument na świecie, zachwycający tembrem kilkunastu tysięcy piszczałek, a co za tym idzie – potężnymi gabarytami, wpisanymi w kolistą przestrzeń budynku projektu Maxa Berga. Dzieło rozpoczyna introdukcja, w której gęstej fakturze dominują schromatyzowane sekwencje akordowe, stopniowo prowadzące do tematu passacaglii oraz następującej po niej serii dwudziestu sześciu zróżnicowanych wariacji zwieńczonych fugą. Pierwszym wykonawcą utworu był prof. Karl Straube pochodzący z Lipska, doskonały organista, a prywatnie przyjaciel Regera. Podczas drugiej części wieczoru Salę Główną wypełnią dźwięki improwizacji organowych na tematy podane przez publiczność. Suita w stylu francuskiego baroku czy trzy kuranty fletowe w stylu klasycznym stanowić będą ramy formalne, w jakich będzie poruszał się solista.