W interpretacji Baskijskiej Orkiestry Narodowej zabrzmią kompozycje Maurice’a Ravela – twórcy mającego swe korzenie w kraju Basków – oraz jednego z największych symfoników w historii muzyki – Gustava Mahlera. Koncert poprowadzi Robert Trevino – dyrygent, a zarazem dyrektor artystyczny zespołu.
Bolero jest najbardziej znaną kompozycją Ravela, w której znaleźć można odwołania do jego baskijskiego pochodzenia – jest to bowiem stylizacja hiszpańskiego tańca. Dzieło powstało na zamówienie tancerki Idy Rubinstein, a premierową choreografię przygotował Wacław Niżyński. Zgodnie z ich komentarzami akcja baletu miała rozgrywać się w tawernie. Ravel miał jednak inny pomysł: wyobrażał sobie, że Bolero powinno być tańczone w fabryce, co miało podkreślić mechaniczny charakter muzyki. Podobno w trakcie premiery jedna ze słuchaczek stwierdziła, że pisząc takie dzieło, kompozytor musiał postradać zmysły, co Ravel rzekomo skwitował jednym słowem: „zrozumiała”. Nie mamy dowodów, że rzeczywiście tak było. Nawet jeśli tak się stało, to powodem na pewno nie był poziom skomplikowania utworu, ponieważ Bolero jest bardzo proste. Rytm akompaniamentu nie zmienia się wcale, natomiast sama melodia grana jest po prostu przez inne instrumenty i różne ich połączenia – coraz głośniej, aż do potężnej kulminacji z udziałem całej orkiestry.
Pawana dla zmarłej infantki to kolejny z bardzo znanych utworów francuskiego twórcy. Również jest stylizacją hiszpańskiego tańca, którego nazwa wzięła się od tego, że jego kroki miały odzwierciedlać zachowanie pawi. Ten melancholijny i pełen zadumy utwór zyskał wielką popularność. Ravel ostro protestował, kiedy grano go za wolno, a po jednym z takich wykonań miał stwierdzić: „to jest Pawana dla zmarłej infantki, a nie Zmarła pawana dla infantki”.
Po przerwie zabrzmi monumentalna, pięcioczęściowa V Symfonia Gustava Mahlera. Jej ogniwa zostały uporządkowane w trzy części. Dwa pierwsze, czyli marsz żałobny i część szybka, to muzyka pełna mroku, wściekłości i desperacji. Część szybka to majestatyczne Scherzo, w którym odzywają się zarówno echa austriackich tańców ludowych, jak i ostre rytmy, przywodzące na myśl stylizację tańca śmierci. Wytchnienie przynoszą dwa ostatnie ogniwa. Liryczne Adagietto przeznaczone na harfę i smyczki stało się jednym z najbardziej znanych i często wykonywanych osobno utworów Mahlera. Zgodnie z relacją przyjaciela kompozytora, holenderskiego dyrygenta Willema Mengelberga, austriacki artysta napisał dla swojej żony, Almy, wiersz miłosny, który można podłożyć pod melodię Adagietta. Radosny i jasny finał oparty jest na dowcipnej pieśni Mahlera z tekstem ze zbioru Des Knaben Wunderhorn. Jej tytuł brzmi Lob des hohen Verstandes (Pochwała wielkiego umysłu). Treścią jest spór pomiędzy słowikiem a kukułką. Ptaki, nie mogąc ustalić, które z nich jest lepszym śpiewakiem, udają się do zaproponowanego przez kukułkę sędziego – osła, wybranego ze względu na wielkie uszy, które, zgodnie z zapewnieniami ptaka, świadczą o znakomitym guście muzycznym. Zgodnie z oczekiwaniami kukułki osioł, porykując radośnie, wychwala jej śpiew, natomiast słowikowi przerywa, ponieważ nie rozumie jego treli.
Patronat:
Współorganizacja: